Ostatnio jestem bardzo zajętą osobą, trochę wymusza to na mnie sytuacja zawodowa, a trochę sama się nakręcam. W tym wszystkim próbuję znaleźć czas dla najbliższych i całkiem niedawno miałam czas sam na sam z moim 6-letnim chrześniakiem. Lubimy ze sobą rozmawiać, opowiadać sobie co u nas, mówić o Jezusie, aniołach, o kolegach, pracy i zabawie.
Podczas rozmowy w pewnym momencie chrześniak zawołał:
„Ciociu, słuchaj!”
Ja na to: „Słucham”.
„Na pewno?” dopytał.
Potwierdziłam, ale myślami byłam zupełnie gdzieś indziej. A on chciał mi powiedzieć coś bardzo dla niego ważnego. Jak się to skończyło? Zajęta swoimi myślami, przestałam słuchać jego opowiadania, a na zakończenie powiedziałam tylko:„Naprawdę?”
On kontynuował podekscytowany, a ja nie miałam bladego pojęcia o co chodzi. Nie dopytałam o co chodzi, aby nie wyjść na ignorantkę.I tak sobie myślę ile razy mam tak w relacji z Bogiem.
Jezus powiedział: Słuchaj Izraelu… A czy ja słucham? Czasami tak, bardzo uważnie. Szczególnie kiedy to ja tego chcę. Jednak gdy mam natłok spraw i całą masę zadań do wykonania, to już nie jest to takie łatwe. Wtedy ciężko mi się modlić i wręcz „wyrywam” czas na modlitwę. Ale każdego dnia staram się być trochę lepsza w tym słuchaniu, niż dnia poprzedniego. Nie tylko w słuchaniu Boga, ale też ludzi wokół mnie. Parafrazując pewne powiedzenie: Jak możesz słuchać Boga, którego nie widzisz, jeśli nie słuchasz tego, co mówi człowiek, którego widzisz. Staram się więc o tę uważność na drugiego człowieka.
ANETA KOZERA
Pytania do refleksji:
- Jak bardzo jesteś uważn/-a na drugiego człowieka?
- Jak często słuchasz Słowa Bożego?
- Jak bardzo okazujesz miłość sobie i innym ludziom?
„Jeden z uczonych w Piśmie zbliżył się do Jezusa i zapytał Go: Które jest pierwsze ze wszystkich przykazań? Jezus odpowiedział: Pierwsze jest: Słuchaj, Izraelu, Pan Bóg nasz, Pan jest jeden. Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całym swoim umysłem i całą swoją mocą. Drugie jest to: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Nie ma innego przykazania większego od tych. Rzekł Mu uczony w Piśmie: Bardzo dobrze, Nauczycielu, słusznieś powiedział, bo Jeden jest i nie ma innego prócz Niego. Miłować Go całym sercem, całym umysłem i całą mocą i miłować bliźniego jak siebie samego daleko więcej znaczy niż wszystkie całopalenia i ofiary. Jezus widząc, że rozumnie odpowiedział, rzekł do niego: Niedaleko jesteś od królestwa Bożego. I nikt już nie odważył się więcej Go pytać.”
Mk 12,28b-34