Drzazga

Dlaczego się czepiasz?! Ty nic nie rozumiesz, to moja sprawa, moje życie!! - trzaśnięcie drzwiami zakończyło rozmowę.Znowu to samo. Chciałam dobrze, a wyszło jeszcze gorzej niż poprzednio. Co robię źle? Nie narzucam swojej woli, nie straszę, nie szantażuję. Staram się rozmawiać i przekonywać. Nie potrafię być obojętna na fakt, że zamieszkała ze swoim chłopakiem. Nie mogę tego nie zauważać, bo nawet gdy nie ma go…

0 Komentarzy