Posilcie się

Zastanawiało mnie często w tej Ewangelii, dlaczego Jezus tak uporczywie, bo aż trzykrotnie, pyta Piotra, czy go miłuje oraz dlaczego ten odpowiada, że Go kocha. Okazuje się, że gdy Jezus pyta Piotra, czy go miłuje – używa greckiego słowa agapas me. Piotr natomiast odpowiada, że go bardzo lubi (kocha), a więc darzy miłością przyjacielską – greckie filo te. Agape to miłość ofiarna, to dar uzdalniający…

0 Komentarzy

Galilea

Jest wcześnie rano. Pomimo bólu i lęku, to właśnie kobiety udają się do grobu. Stają się naocznymi świadkami zmartwychwstania Jezusa. Jezus mówi do nich:  „Nie bójcie się" oraz „Idźcie i oznajmijcie” – jak one musiały pędzić!Jezus prosił, aby uczniowie poszli do Galilei. Tam miał na nich czekać. Galilea to piękna zielona kraina, gdzie dużo pada, rosną lasy i kwiaty. Dla uczniów ma szczególne znaczenie –…

0 Komentarzy

Umęczona

Umęczona. Naprawdę często czułam się umęczona słuchaniem tej Ewangelii. W dzieciństwie  – bo długa i trzeba tyle stać. Później – bo zbyt często fatalnie czytana, przez nieprzygotowanych lektorów. Najpierw męka dla nóg, potem męka dla uszu.            A to Męka Pana.Znam jej kawałki na pamięć i pewnie przez to wyblakło znaczenie ważnych słów, jakie tam padają. „To jest Ciało moje, które będzie za was wydane”, „Ojcze,…

0 Komentarzy

Nie potępiam

Skończył się dzień i właśnie się położyłam. Leżąc w łóżku na wznak, wpatrywałam się w sufit. Poczucie winy i zawód ściskały mnie w gardle. Ciemność otulała i dawała poczucie ulgi i samotności. Po lewej, jak u Caravaggia, z ciemności wyłoniła się twarz – mąż kończył dzień modlitwą. Czułam, że fala wyrzutów sumienia nabiera na sile - zaraz jej nie zatrzymam. Od rana dzień był trudny,…

0 Komentarzy

Powrót

Kiedy jako dziecko i nastolatka słuchałam tej historii, rodziła ona w moim sercu bunt i niezgodę. Byłam po stronie starszego brata i zadawałam sobie pytanie: Dlaczego ojciec tak łatwo przyjął i wybaczył młodszemu i krnąbrnemu synowi? Myślałam wtedy, że na Bożą miłość muszę zasłużyć, dlatego tak łatwo było mi ocenić młodszego syna. Cały czas miałam w głowie rzekomą prawdę wiary: „Bóg jest sędzią sprawiedliwym, który…

0 Komentarzy

Orchidee

Mój przyjaciel w Indonezji zaczął hodować orchidee. Otrzymał kilka od kogoś „w spadku” i czuł się zobowiązany nimi zaopiekować. Niektóre były w nie najlepszym stanie, ponieważ poprzedni właściciel od jakiegoś już czasu nie mógł się nimi dobrze zająć. Powoli uczył się z rozmaitych źródeł jak to robić. Różni doświadczeni ludzie dawali mu przeróżne rady: nie podlewać zbyt często i za bardzo, wyrzucić wyglądające w określony…

0 Komentarzy

Przemienienie

Dziś w tej Ewangelii najbardziej zatrzymuje mnie postać Piotra i jego zachowanie. Po przebudzeniu Piotr zauważa, że wydarza się coś nadprzyrodzonego, widzi jakieś zjawisko, którego nie potrafi zrozumieć. Wyobrażam sobie, że ma poczucie, że przed jego oczami dzieje się coś absolutnie niezwykłego. I co robi? Bez analizy sytuacji chce wziąć się do pracy.W Ewangelii znaleźć można więcej spontanicznych działań Piotra, które czasem okazywały się nietrafione…

0 Komentarzy

Pustynia

Niesiona na rękach aniołów, żebym nie uraziła nogi o kamień. Jeden z najbardziej poruszających mnie obrazów biblijnych. Mówi mi o Bogu czułym, Bogu, który mnie chroni, Bogu – Tacie.Myślę jednak o tych chwilach, kiedy zdecydowanie nie czułam się jak niesione na rękach dziecko, ale jak pozostawiona samemu sobie sierota, która poraniła już nie tylko nogi. Przestałam wtedy wierzyć, że choć trochę tego dalekiego Boga obchodzę.…

0 Komentarzy

Drzazga

Dlaczego się czepiasz?! Ty nic nie rozumiesz, to moja sprawa, moje życie!! - trzaśnięcie drzwiami zakończyło rozmowę.Znowu to samo. Chciałam dobrze, a wyszło jeszcze gorzej niż poprzednio. Co robię źle? Nie narzucam swojej woli, nie straszę, nie szantażuję. Staram się rozmawiać i przekonywać. Nie potrafię być obojętna na fakt, że zamieszkała ze swoim chłopakiem. Nie mogę tego nie zauważać, bo nawet gdy nie ma go…

0 Komentarzy

Wybaczenie

Trudny to fragment do realizacji – „nadstawić drugi policzek”, „nie dopominać się zwrotu”, „miłować nieprzyjaciół”. Miłować nie tylko na poziomie deklaracji, ale także okazywać tę miłość. Ale jak to robić? Czy to jest w ogóle po ludzku możliwe? Kilka lat temu pewna kobieta wyrządziła mi wielką krzywdę, która doprowadziła do kryzysu w moim małżeństwie. Moje serce zamknęło się w braku wybaczenia. Zerwałam z nią kontakt.…

0 Komentarzy