You are currently viewing Oczyszczająca dieta

Oczyszczająca dieta

  • Post author:

W pewnym momencie mojego życia zdrowe jedzenie, oczyszczające diety, koktajle, soki, zioła, suplementy i ćwiczenia fizyczne stały się moją obsesją. Nie chodziłam w tamtym czasie do kościoła, odeszłam wtedy od Jezusa. Trzy razy w tygodniu jeździłam na siłownię, często zamiennie na basen, spacerowałam po trawie boso, zażywałam leśnych kąpieli, prowadziłam różne diety mające na celu oczyścić moją wątrobę, jelita, krew, organizm z toksyn. Łączyłam się regularnie z energią kosmosu, medytowałam i afirmowałam same cudowności w moim życiu. Oczywiście zapijałam te wszystkie zabiegi ulubionym prosecco i wydawało mi się, że tak jest wspaniale. Katowałam się piciem oliwy z cytryną, żeby wyczyścić złogi z wątroby.

Żadne z tych zabiegów nie dało mi ani szczęścia, ani pokoju. Afirmacje się nie materializowały, kłótnie w domu się powiększały, pracy nie miałam, więcej pieniędzy też nie, gdyż regularnie zanosiłam je bioenergoterapeutom i jasnowidzom. Dopiero, gdy zawołałam do Boga o pomoc, On wkroczył i przypomniałam sobie słowa z Ewangelii: „Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym, lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym” Pojęłam, że desperackie próby oczyszczenia się zewnętrznymi metodami, były wołaniem o spokój serca, którego nie mogłam osiągnąć bez Jezusa. Bo tylko zjednoczenie z Nim daje pokój. Potrzebowałam, żeby mnie zabolało moje postępowanie. Tak się stało. Zrozumiałam, że jedzenie mnie nie zanieczyszcza. Pozostałam przy zdroworozsądkowej diecie, ale odrzuciłam całkowicie alkohol. Zaczęłam karmić się Ciałem Chrystusa i Jego Najświętszą Krwią. Ten proces trwa już ponad dwa lata. Nawracam się od marca 2022 roku codziennie i codziennie pojmuję nowe rzeczy, które objawia mi Pan poprzez swoje Słowo, ludzi i okoliczności, jakie pojawiają się w moim życiu. Porzuciłam obsesyjne ćwiczenia na siłowni. Znalazłam pracę jako sprzątaczka. W ten sposób realizuję ćwiczenia fizyczne, łączę przyjemne z pożytecznym. Uczę się też pokory każdego dnia dzięki Bogu.

MAGDALENA CHOMIK

Pytania do refleksji:

Jakie masz podejście do diety, picia alkoholu, używek?

Które Twoje myśli, słowa, zachowania zanieczyszczają Twoje serce?

Jak blisko/daleko jest Twoje serce od serca Jezusa? Co Ci to mówi o Tobie?

„Zebrali się u Niego faryzeusze i kilku uczonych w Piśmie, którzy przybyli z Jerozolimy. I zauważyli, że niektórzy z Jego uczniów brali posiłek nieczystymi, to znaczy nie obmytymi rękami. Faryzeusze bowiem, i w ogóle Żydzi, trzymając się tradycji starszych, nie jedzą, jeśli sobie rąk nie obmyją, rozluźniając pięść. I /gdy wrócą/ z rynku, nie jedzą, dopóki się nie obmyją. Jest jeszcze wiele innych /zwyczajów/, które przejęli i których przestrzegają, jak obmywanie kubków, dzbanków, naczyń miedzianych. Zapytali Go więc faryzeusze i uczeni w Piśmie: Dlaczego Twoi uczniowie nie postępują według tradycji starszych, lecz jedzą nieczystymi rękami? Odpowiedział im: Słusznie prorok Izajasz powiedział o was, obłudnikach, jak jest napisane: Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie. Ale czci Mnie na próżno, ucząc zasad podanych przez ludzi. Uchyliliście przykazanie Boże, a trzymacie się ludzkiej tradycji, /dokonujecie obmywania dzbanków i kubków. I wiele innych podobnych rzeczy czynicie/. Potem przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumiejcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym.”

Mk 7,1-8.14-15.21-23