You are currently viewing Galilea

Galilea

Jest wcześnie rano. Pomimo bólu i lęku, to właśnie kobiety udają się do grobu. Stają się naocznymi świadkami zmartwychwstania Jezusa. Jezus mówi do nich:  „Nie bójcie się” oraz „Idźcie i oznajmijcie” – jak one musiały pędzić!

Jezus prosił, aby uczniowie poszli do Galilei. Tam miał na nich czekać. Galilea to piękna zielona kraina, gdzie dużo pada, rosną lasy i kwiaty. Dla uczniów ma szczególne znaczenie – tam wędrowali z Jezusem, tam pokazywał im miłość Ojca, tam dokonywał cudów i uzdrowień. Będąc  w Ziemi Świętej, na własne oczy zobaczyłam jak piękny i zielony jest ten region. Wtedy też usłyszałam pytanie, które mną mocno poruszyło: Gdzie jest Twoja Galilea? Czy odkryłaś już wydarzenia lub sytuacje, gdzie doświadczyłaś żywej obecności Jezusa?

I tak zaczęłam szukać w pamięci choćby najkrótszych chwil, momentów namacalnej obecności Boga w moim życiu. Jednym z najbardziej żywych i bliskich memu sercu wydarzeń były rekolekcje w milczeniu, gdy przez cały tydzień mogłam spotykać się z Jezusem w Słowie Bożym, przez treści konferencji, katechez, czy podczas cichych chwil na Adoracji, gdy patrzyliśmy na siebie w bez zbędnych słów. Najbardziej jednak zapadł w mej pamięci moment, gdy mogłam fizycznie przytulić Go w monstrancji. Doświadczyłam niewyobrażalnej miłości, która przenikała mnie od stóp po czubek głowy. Z czasem okazało się, że Takich momentów jestem w stanie wymienić zdecydowanie więcej. Zaczęłam je stopniowo spisywać, aby mi nigdy nie umknęły, abym nigdy nie zapomniała o miłości i wierności Ojca Niebieskiego. Abym gdy nadejdzie kolejny Wielki Piątek w mojej codzienności, mogła uchwycić się tych pięknych, mocnych doświadczeń i wrócić do Galilei ze świadomością, że czeka tam na mnie żywy, obecny, Zmartwychwstały Jezus.

„Po upływie szabatu, o świcie pierwszego dnia tygodnia przyszła Maria Magdalena i druga Maria obejrzeć grób. A oto powstało wielkie trzęsienie ziemi. Albowiem anioł Pański zstąpił z nieba, podszedł, odsunął kamień i usiadł na nim. Postać jego jaśniała jak błyskawica, a szaty jego były białe jak śnieg. Ze strachu przed nim zadrżeli strażnicy i stali się jakby umarli. Anioł zaś przemówił do niewiast: Wy się nie bójcie! Gdyż wiem, że szukacie Jezusa Ukrzyżowanego. Nie ma Go tu, bo zmartwychwstał, jak powiedział. Chodźcie, zobaczcie miejsce, gdzie leżał. A idźcie szybko i powiedzcie Jego uczniom: Powstał z martwych i oto udaje się przed wami do Galilei. Tam Go ujrzycie. Oto, co wam powiedziałem. Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i biegły oznajmić to Jego uczniom. A oto Jezus stanął przed nimi i rzekł: Witajcie. One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: Nie bójcie się. Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech idą do Galilei, tam Mnie zobaczą.”

Mt 28, 1-10

Pytania do refleksji:

  1. Czy odkryłaś już, gdzie jest twoja Galilea?
  2. Po jakim Wielkim Piątku Twojego życia przyszła Niedziela Zmartwychwstania?
  3. Jak głosisz Dobrą Nowinę?

WIĘCEJ TAKICH ROZWAŻAŃ ZNAJDZIESZ W KSIĄŻCE „KOBIECYM OKIEM NA EWANGELIE NIEDZIELNE – ABY ZAKUPIĆ – KLIKNIJ W OBRAZEK!