Są dni, kiedy myślę o sobie: jestem beznadziejna. Beznadziejna jako żona, beznadziejna jako mama, beznadziejna jako uczennica Jezusa. W wielu sprawach nawalam, tracę kontrolę. Brakuje mi cierpliwości, łagodności, wytrwałości… Nie ugryzę się w porę w język, krzyknę, powiem coś zbyt dosadnie, zranię. Coś zaniedbam, czegoś zapomnę, wyleję na bliskich jakąś trudną emocję wynikającą np. ze zmęczenia.
Nie zawsze jest mi łatwo zachowywać naukę Jezusa. Choć żyć bez Niego jest jeszcze trudniej. Odzywa się wtedy niezadowolenie, frustracja, dostrzegam tylko moje braki. I w takich trudnych chwilach przypomina mi się, że przecież jest Duch Święty! Wspomożyciel! Pocieszyciel! On naprowadzi, pomoże ponaprawiać. On mnie wszystkiego nauczy i wesprze. Nie muszę dźwigać tego sama i polegać wyłącznie na sobie. Nie muszę być perfekcyjna.
Ta świadomość powoli wlewa we mnie pokój. Zatapia lęk i zniechęcenie. „Nie pozwólcie, aby wasze serca były wstrząśnięte. Nie lękajcie się”. I tak naprawdę jest: za każdym razem kiedy Go zaproszę, przychodzi siła „z góry”, spoza mnie. I prędzej czy później mam w sobie tę moc, która mnie prowadzi. Małymi krokami, ku lepszemu.
Pytania do refleksji:
- W jakich sytuacjach odczuwasz głęboki pokój wewnętrzny?
- Czy doświadczyłaś pomocy Ducha Świętego w codziennym życiu?
„W odpowiedzi rzekł do niego Jezus: «Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go, i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. Kto Mnie nie miłuje, ten nie zachowuje słów moich. A nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem przebywając wśród was. A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem. Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się lęka! Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie.”
J 14,23-29
WIĘCEJ TAKICH ROZWAŻAŃ ZNAJDZIESZ W KSIĄŻCE “KOBIECYM OKIEM NA EWANGELIE NIEDZIELNE – ABY ZAKUPIĆ – KLIKNIJ W OBRAZEK!